Trener Jaroty Jarocin był zadowolony z gry swojego zespołu po meczu sparingowym z Iskrą Szydłowo. Jego podopieczni pokonali beniaminka czwartej ligi różnicą trzech bramek.

Sobotnie spotkanie na stadionie miejskim było rozgrywane w wysokiej temperaturze. Jarociniacy gole zdobyli w pierwszej połowie, a na listę strzelców wpisali się Szymon Piekarski, Patryk Rzepka i Michał Niedźwiedzki. – Większość meczu można ocenić pozytywnie. Najbardziej interesowała mnie w tym meczu gra obrony i całego zespołu w defensywie. Nad tymi elementami pracowaliśmy w pierwszych dwóch tygodniach. Przy prowadzeniu 3:0, wysokiej temperaturze, w pierwszym meczu po długiej przerwie, zmianach w obu drużynach pod koniec wkradło się trochę nonszalancji. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku i z każdym spotkaniem będzie coraz lepiej – ocenił zwycięskie starcie, trener Piotr Garbarek.

Drużyna z Jarocina w następnym sparingu zmierzy się na wyjeździe z trzecioligowym Sokołem Kleczew. – Na pewno nie będziemy skupiali się na przeciwnikach. Dla mnie najważniejszy jest mój zespół. W treningach idziemy krok do przodu. Będziemy chcieli lepiej rozgrywać piłkę. To będzie nacisk na najbliższe dwa tygodnie. Po to są gry kontrolne, aby przećwiczyć różne warianty, dodał szkoleniowiec JKS-u.