Janusz Niedźwiedź: Musimy wziąć się ostro do roboty

Po remisie z Kujawianką Izbicą Kujawską rozgoryczenia nie krył szkoleniowiec Jaroty, Janusz Niedźwiedź.

– Ten remis jest dla nas porażką. Jestem wściekły, ponieważ dopiero przed zdobyciem bramki na 2:2 pokazaliśmy charakter i pazur. Dążyliśmy do zwycięstwa, ale dziesięć minut dobrej, agresywnej gry to za mało. To co powiedziałem piłkarzom w szatni po meczu jest tajemnicą. Takich rzeczy się nie zdradza. Skończyły się żarty. Musimy wziąć się ostro do roboty, bo mamy swoje cele i jeśli ktoś tego nie rozumie, to musi sobie poszukać nowego klubu, mówił po meczu z Kujawianką Izbicą Kujawską, trener Janusz Niedźwiedź.

Jarota Jarocin
LKS Gołuchów
Wiara Lecha
3:1
Jarota Jarocin