Trampkarze młodsi byli blisko wywalczenia chociażby punktu w starciu ligowym z Kanią Gostyń. Podopieczni trenera Sławomira Udzika musieli jednać uznać wyższość rywalowi.

Dla obu zespołów był to siódmy mecz w sezonie 2019/20. Zatem ostatni przed rundą rewanżową w Lidze Wojewódzkiej. Pierwszą połowę lepiej rozpoczęli goście z Gostynia. To oni po upływie dwunastu minut mogli cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. Jarociniacy szybko zdołali odpowiedzieć po rzucie karnym. Jedenastkę na gola zamienił Jakub Bolek, który pewnym strzałem skierował piłkę do siatki. Kania kolejny cios zadała na kwadrans przed zejściem do szatni. W dużej mierze przy tej bramce zadecydowało nieporozumienie w sferze defensywnej JKS-u.

Po krótkiej przerwie do głosu doszli nasi piłkarze. Jednak trafienia Nikodema Roguszczaka i Jakuba Bolka okazały się nie wystarczające, bo goście zdołali jeszcze raz pokonać Adama Sobczyka. Tym samym trzy punkty powędrowały na konto gostyńskiej ekipy. Drużyna z Jarocina drugą część rundy jesiennej rozpocznie od spotkania z KKS-em Kalisz sp. z o.o.

Liga Wojewódzka C2 Trampkarz (7. kolejka – 21.09.2019 rok):
Jarota Jarocin – Kania Gostyń 3:4 (1:3)

Jarota Jarocin: Adam Sobczyk – Jakub Bolek, Michał Jackowski, Szymon Kolasiński, Kacper Nowak, Tomasz Pilarczyk, Nikodem Roguszczak, Paweł Skórski, Jakub Szymanek, Danill Voloshyn, Jakub Uniejewski.

Na zmianę wchodzili: Igor Deichsler, Dawid Dostatni, Jakub Janos, Mateusz Nicke, Piotr Sendziak, Damian Surdukowski, Michał Szajda.