Konferencja po meczu w Kołobrzegu

Zapraszamy do odsłuchania wypowiedzi dwójki szkolniowców. Głos zabrali Marek Nowicki oraz Jan Furlepa. Sobotnie spotkanie w ramach 7. kolejki III ligi zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1.

Jan Furlepa (trener Kotwicy Kołobrzeg): Nie będę komentował pracy arbitra. Myślę, że do czerwonej kartki mój zespół był bliżej wygranej.  Jednak za wcześnie zaczęliśmy bronić korzystnego dla nas rezultatu. Trudno na gorąco po spotkaniu ocenić czy przy bramce wyrównującej zawodnik gości był na pozycji spalonej. Tydzień temu w Świeciu w ostatniej minucie straciliśmy pewne trzy punkty. Dziś to nam dopisało szczęście. Taki jest futbol. Szczerze przyznam się, że pogodziłem się z remisem. Dlatego chwała zawodnikom za to co zrobili w ostatniej akcji meczu.

Marek Nowicki (trener Jaroty Jarocin): Gratuluję zwycięstwa gospodarzom. Moi zawodnicy pokazali charakter i jakość piłkarską. Szkoda, że skończyło się to dla nas porażką. Musimy podnieść głowę i walczyć dalej o ligowe punkty. W doliczonym czasie gry sędzia nie pozwolił nam wykonać zmiany. Jeden z naszych zawodników był kontuzjowany i graliśmy w dziesiątkę. Próbowaliśmy grać w piłkę. Ponownie mieliśmy za mało atutów z przodu. Po czerwonej kartce dominowaliśmy. Udało się wyrównać i powinniśmy ten mecz zremisować.  

Jarota Jarocin
LKS Gołuchów
Wiara Lecha
3:1
Jarota Jarocin