Po meczu z Pelikanem Niechanowo krótkiego wywiadu udzielił Krzysztof Czabański. 27-letni piłkarz Jaroty Hotel Jarocin przyznał, że jego zespół był lepszy i w pełni zasłużenie wygrał na trudnym terenie w Niechanowie.
Jarociński zespół po pierwszym kwadransie gry zdominował wydarzenia na boisku.
– Spotkanie ułożyło się po naszej myśli od piętnastej minuty. Na pewno czerwona kartka, którą otrzymał zawodnik z Niechanowa w pewnym stopniu nam trochę pomogła, ale i bez tego wykluczenia wygralibyśmy ten mecz, ponieważ mieliśmy rozpracowanego przeciwnika. Wiedzieliśmy, że jeśli zagramy tak jak potrafimy, to z Niechanowa wywieziemy trzy punkty, mówił po niedzielnym spotkaniu Krzysztof Czabański.
Drużyna z Niechanowa przed meczem z Jarotą miała na swoim koncie cztery zwycięstwa, trzy remisy oraz dwie porażki.
– Wiedzieliśmy, że Pelikan postawi wysoko poprzeczkę, ponieważ mają w swoim składzie wielu dobrych piłkarzy oraz szeroką kadrę. Zespół z Niechanowa z pewnością będzie walczył o czołowe miejsca w trzecioligowych rozgrywkach, kontynuował piłkarz jarocińskiej drużyny.
W najbliższą sobotę Jarota Hotel Jarocin na własnym stadionie podejmować będzie Nielbę Wągrowiec.
– Mecze z Nielbą zawsze były ciekawe, więc zachęcam wszystkich kibiców, aby w najbliższą sobotę przyszyli na stadion w Jarocinie. Każde spotkanie w tej lidze jest prestiżowe. W lidze utrzyma się tylko sześć drużyn, więc w każdym meczu trzeba grać o trzy punkty, zakończył Czabański.