Michał Grobelny jest jednym z kluczowych zawodników Jaroty Hotel Jarocin. 25-letni piłkarz po meczu z Nielbą Wągrowiec przyznał, że jest mocno związany z jarocińskim klubem.

Sobotni mecz 11. kolejki trzecioligowych rozgrywek pomiędzy Jarotą Hotel Jarocin, a Nielbą Wągrowiec zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 3:0. – Spotkanie od samego początku dobrze się dla nas ułożyło. Dwie bramki zdobyte w pierwszej połowie dodały nam większej pewności siebie i w drugiej części gry kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, powiedział Michał Grobelny.

25-letni zawodnik Jaroty chwalił po meczu z Nielbą dwóch swoich kolegów z drużyny – Christiana Nnamaniego oraz Mateusza Dunaja. – Christian jest wartością dodaną w naszym zespole. Grałem z nim przez półtora roku w innym klubie (Ilanka Rzepin przy.red.) i znam jego wszystkie zalety, a jest ich naprawdę sporo. Mateusz już na treningach wygląda dobrze. Widać, że ma umiejętności czysto piłkarskie i jeśli będzie ciężko pracował, to w przyszłości może być świetnym piłkarzem, kontynuował Grobelny.

Jarociniacy wciąż nie przegrali spotkania w tegorocznym sezonie. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia obecnie zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. – Nie bujamy w obłokach, ale twardo stąpamy po ziemi. Przygotowujemy się do każdego meczu tak samo, bo wiemy jak bardzo mocne w tym roku są drużyny w trzeciej lidze. Zdajemy sobie sprawę, że dwa lub trzy niepowodzenia mogą dać nam niepewność w tabeli, dodał 25-latni piłkarz Jaroty.

Michał Grobelny od sezonu 2011/12 nieprzerwanie reprezentuje barwy jarocińskiego klubu. Piłkarz Jaroty po meczu derbowym z Nielbą wspomniał, że rozpoczął kursy trenerskie. – Jestem zawodnikiem Jaroty od pięciu lat. Jestem związany z tym klubem, kolegami z drużyny oraz miastem. Jestem zadowolony, że trener Niedźwiedź pracuję w jarocińskim klubie. Wkrótce rozpocznę kurs trenerski i w przyszłości wiąże pracę z młodzieżą, zakończył Michał Grobelny.