Opinie po meczu Piast Kobylin – Jarota Jarocin

Jarota Jarocin awansowała do półfinału Okręgowego Pucharu Polski. Oto co po niedzielnym spotkaniu powiedzieli zawodnicy oraz trener jarocińskiej drużyny – Piotr Garbarek.

Piotr Garbarek (trener Jaroty Jarocin): Pokazaliśmy się z dobrej strony. Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego wiedziałem, że mecz z Piastem Kobylin będzie tak wyglądał. Daliśmy radę wygrać, a najważniejsze jest wywalczenie awansu do półfinału Pucharu Polski. O nasze przygotowanie fizyczne jestem spokojny. Teraz musimy się skupić na elementach taktycznych. Chcemy również unikać własnych błędów indywidualnych, które pojawiały się w sparingach.

Krzysztof Matuszak (piłkarz Jaroty Jarocin): Dla nas był to trzeci kontakt z trawą w tym roku. Oczywiście boisko było równe dla obu drużyn. Spotkania pucharowe zawsze rządzą się swoimi prawami. Nasi przeciwnicy pokazali się z dobrej strony, ale nasza skuteczność szwankowała. Sam miałem jedną stuprocentową sytuację. Za tydzień pierwszy mecz o punkty w trzeciej lidze. Najważniejsze jest to, że powoli odzyskujemy świeżość i jesteśmy dobrej myśli przed starciem z Wierzycą Pelplin.

Dominik Snela (kapitan Piasta Kobylin): Myślę, że dla nas był to bardzo pożyteczny pojedynek. W pewnym momencie złapaliśmy swój rytm i robiliśmy wszystko co w naszej mocy, aby doprowadzić do wyrównania. Kuba Smektała wniósł sporo dobrego do naszej gry. Naszym celem w rundzie wiosennej będzie walka o pierwszą piątkę w Lidze Międzyokręgowej.

Gniezno
Jarota Jarocin
Jarota Jarocin
0:4
Polonia Chodzież