Drugiej porażki w Lidze Wojewódzkiej B2 Junior doznali podopieczni trenera Mirosława Czajki. Drużyna złożona z zawodników urodzonych w 2004 uległa miejscowemu GOS-u 1:3.

Środowe starcie idealnie ułożyło się dla gospodarzy, którzy już w trzeciej minucie objęli prowadzenie po kontrowersyjnym rzucie karnym. Piłkarze JKS-u zdołali szybko jednak odpowiedzieć za sprawą trafienia samobójczego. Przed upływem pierwszego kwadransa gry było już 2:1. Na listę strzelców wpisał się piłkarz z Koźmina. Decydująca o losach meczu okazała się końcówka pierwszej połowy. Wtedy błąd popełnił arbiter, pokazując czerwoną kartkę – Fabianowi Borkowskiemu.  

Jarociniacy zmuszeni byli grać więc w osłabieniu. To skrzętnie wykorzystali rywale w 59. minucie, ustalając wynik spotkania. – Warto pochwalić moich zawodników za ambicje. Graliśmy konsekwentnie i naprawdę dobrze w obronie, pomimo że o jednego mniej. Szukaliśmy okazji do zdobycia bramek, ale zabrakło nam w tym meczu skuteczności i szczęścia, podsumował drugi mecz w sezonie, trener Mirosław Czajka.

Juniorzy młodsi B2 już w najbliższą niedzielę rozegrają kolejny pojedynek w Lidze Wojewódzkiej. Po dwóch wyjazdowych potyczkach naszą ekipę czeka starcie w roli gospodarza z Obrą 1912 Kościan.

Liga Wojewódzka B2 Junior (2. kolejka – 21.08.2019 rok):
GOS Koźmin Wlkp. – Jarota Jarocin 3:1 (2:1)

Jarota Jarocin: Łukasz Paczos – Igor Jeńczak (60’ – Marcin Wyrwas), Jakub Wyrwas (60’ – Jan Ziętkowski), Kamil Banaszak (75’ – Wojciech Lamprecht), Fabian Borkowski, Franciszek Bzodek, Igor Chlebowski (75’ – Dawid Pawlak), Łukasz Izydorczyk, Alex Jankowiak, Bartosz Marciniak (80’ – Maksymilian Bernat), Wojciech Wojtczak (70’ – Adam Gruszecki).