Rezerwy wciąż na szczycie

Jarota II Witaszyce nie zaliczy do udanych wyjazdu do Słupi. Podopieczni trenera Mirosława Czajki po tym spotkaniu mają pięć punktów przewagi nad drugim w stawce Białym Orłem Koźmin Wlkp.

W niedzielną rywalizację zdecydowanie lepiej weszli gospodarze, którzy w pierwszej części strzelili trzy gole. Zespół rezerw miał kilka świetnych okazji przed zmianą stron, ale ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Najlepszą okazję miał Miłosz Kowalski, który uderzył piłkę z rzutu wolnego w słupek. Po zmianie stron ekipa ze Słupi nie potrafiła wyjść ze swojej połowy. Futbolówkach po strzałach zawodników JKS-u aż cztery razy trafiła w poprzeczkę! Ponadto sytuacji sam na sam nie wykorzystał Szymon Gałczyński. W końcówce spotkania nie zabrakło emocji. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Jacek Pacyński. Więcej goli już jednak nie padło i trzy punkty trafiły na konto dziesiątej drużyny w rozgrywkach Klasy Okręgowej.

Drugi zespół Jaroty w najbliższą niedzielę rozegra kolejny pojedynek o stawkę. Tym razem przeciwnikiem będzie GKS Grębanin. Pierwszy gwizdek sędziego na boisku przy ul. Maratońskiej rozbrzmi o godz. 11-tej.


Strażak Słupia – Jarota II Witaszyce 3:2 (3:0)
1:0 – Marcin Ogorzelski (10’)
2:0 – Tobiasz Trzęsicki (22’)
3:0 – Kamil Biczysko (28’)
3:1 – Jacek Pacyński (80’)
3:2 – Jacek Pacyński (90+2’)

Jarota II Witaszyce: Jakub Jacek – Mikołaj Kowalski (60’ – Antoni Bzodek), Szymon Bogaczyk, Krystian Wawrzyniak (90+4’ – Jakub Bartkowiak), Piotr Stachowiak, Igor Skowron, Maurycy Skowroński (60’ – Jakub Orzłowski), Szymon Gałczyński (70’ – Mikołaj Szcześniak), Alan Janowski (88’ – Kacper Boruta), Jacek Pacyński, Miłosz Kowalski.

Kotwica Kórnik
Jarota Jarocin
Jarota Jarocin
2:3
LKS Gołuchów