Osiem goli obejrzeli kibice na stadionie miejskim im. Kazimierza Deyny. Sześć z nich strzelili gracze Jaroty, którzy pokonali w pierwszej kolejce III ligi gr. drugiej – KP Starogard Gdański 6:2.

Dla obu zespołów było to pierwsze starcie o stawkę po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19. – Byliśmy świadkami dobrego i emocjonującego meczu. Po dwudziestu pięciu minutach prowadziliśmy 3:2. Mało kto się spodziewał takiego obrotu sprawy. W trakcie spotkania widziałem po zawodnikach, że wygramy na inaugurację w Starogardzie Gdańskim. Na odprawie przedmeczowej uczulałem moich piłkarzy na stałe fragmenty. Rywale praktycznie tylko w taki sposób próbowali zaskoczyć nas w drugiej odsłonie pojedynku. Cała osiemnastka zapracowała na ten wspólny sukces, a potwierdzeniem są gole zdobyte przez zawodników wchodzących z ławki rezerwowych, podsumował trener Piotr Garbarek.  

Jarociniacy już w najbliższą sobotę w roli gospodarza podejmą Kotwicą Kołobrzeg. Z tym zespołem ostatni raz zmierzyli się w marcu tego roku. Wtedy lepsi okazali się podopieczni trenera Nemca, którzy ograli nasz zespół różnicą jednego trafienia. –  Teraz jest czas na radość ze zwycięstwa, ale przed nami kolejny tydzień pracy na treningach. Mam nadzieję, że zagramy podobnie jak dziś i przed własną publicznością również będziemy świętować zdobycie trzech punktów w rozgrywkach trzeciej ligi, zakończył szkoleniowiec JKS-u.