Jarota Jarocin po drugi raz w obecnym sezonie zapisała na swoim koncie komplet punktów. Zapraszamy do zapoznania się z komentarzem pomeczowym szkoleniowca jarocińskiej drużyny.

Jarociniacy decydującego gola zdobyli w 28. minucie. Jego autorem był Szymon Piekarski. – Z bardzo trudnego terenu przywozimy do Jarocina trzy punkty. KP Starogard miał 9 punktów po trzech meczach. Dlatego wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudne spotkanie. Jednak na analizie przedmeczowej pokazaliśmy w jaki sposób możemy tutaj zdobyć trzy punkty. Myślę, że w pierwszej połowie w stu procentach  ten plan zrealizowaliśmy. Druga połowa była może nie słabsza  w naszym wykonaniu, ale wiedziałem, że tak będzie przebiegała – mówił tuż po ostatnim gwizdku sędziego, trener Garbarek.

Po zmianie stron wszystko na jedną kartę postawili rywale. – Trener gospodarzy grając u siebie zaryzykował i uważam, że zrobił dobrze, bo sam bym postąpił tak samo. Po pierwsze wpuszczał coraz większych zawodników i te piłki były dla nas bardzo trudne, a po drugie duża liczba zawodników ze Starogardu była ciągle na naszej połowie. Nie ukrywam, że w tej końcówce mieliśmy trochę szczęścia, ale jak to się mówi – szczęście sprzyja lepszym, kontynuuje szkoleniowiec JKS-u.

Jarota kolejny pojedynek w III lidze rozegra w najbliższą sobotę. Rywalem będzie Gwardia Koszalin. – Fajnie, że te trzy punkty jadą do Jarocina. Jest teraz czas na odpoczynek i radość, ale to jest początek ligi. Dlatego twardo stąpamy po ziemi i każdy kolejny mecz traktujemy tak jak byśmy zaczynali rozgrywki, zakończył Piotr Garbarek.