Wrócili na tarczy z Kleszczewa

Zawodnicy rezerw Jaroty nie zaliczą do udanych meczu wyjazdowego z Clescevią Kleczewo. Młodzi piłkarze z Jarocina ulegli 1:3 i są już bardzo blisko strefy spadkowej w Klasie Okręgowej.

Jak relacjonuje trener Mirosław Czajka decydująca o losach całego spotkania okazała się pierwsza połowa. W niej gospodarze strzelili dwa gole i kontrolowali wydarzenia na murawie. Po zmianie stron obraz gry się zmienił, czego efektem była bramka kontaktowa autorstwa Mateusza Stochniałka. Ten sam zawodnik mógł doprowadzić do wyrównania, ale nieznacznie przestrzelił. Clescevia ustaliła wynik sobotniej konfrontacji na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego. Jarota II po 22. kolejkach zajmuje dwunaste miejsce w ligowej tabeli.

– Pomimo słabej pierwszej połowy staraliśmy się odmienić losy całego pojedynku. Podjęliśmy walkę i byliśmy zdeterminowani. Jestem przekonany, że w kolejnych meczach poprawimy swoją skuteczność, a szczęście będzie nam już dopisywało. Przed nami finał sezonu, do którego musimy podejść bardzo poważnie, skomentował występ swoich podopiecznych w Kleszczewie, Mirosław Czajka.


Clescevia Kleszczewo – Jarota II Witaszyce 3:1 (2:0)
1:0 – Jakub Staszyński (29′)
2:0 – Tomasz Szymczak (44′)
2:1 – Mateusz Stochniałek (76′)
3:1 – Jakub Staszyński (85′)

Jarota II Witaszyce: Dominik Komorniczak – Jakub Wasik (46′ – Antoni Bzodek), Shoma Shimada, Szymon Bogaczyk, Igor Rybarczyk (83′ – Dawid Bartkowiak), Bartosz Kantek, Eryk Radziejewski (55′ – Mikołaj Kowalski), Maurycy Skowroński, Mateusz Stochniałek, Kacper Boruta (65′ – Mikołaj Szcześniak), Bartosz Borysiak (55′ – Igor Chlebowski).

Jarota Jarocin
LKS Gołuchów
Wiara Lecha
3:1
Jarota Jarocin