Zabrakło bardzo niewiele do awansu

Jarota II Witaszyce w meczu barażowym o V ligę przegrała na wyjeździe z Meblorzem Swarzędz 3:4. Podopieczni trenera Czajki dali z siebie wszystko, ale upragniony awans wywalczyli gospodarze.

Obie drużyny zakończyły sezon 2020/21 na drugim miejscu w rozgrywkach Klasy Okręgowej. Środowy przeciwnik JKS-u rywalizował w grupie drugiej, w której musiał uznać wyższość tylko Piastowi Kobylnica. Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry. W pierwszej połowie zobaczyliśmy jednak dwie bramki. Gospodarze na prowadzenie wyszli w trzynastej minucie po trafieniu Kamila Czaplickiego z jedenastki. Jarociniacy ruszyli więc do odrabiania strat i chwilę później było już 1:1. Pięknym golem z „przewrotki” popisał się Krystian Wawrzyniak. Przed zmianą stron emocji nie brakowało, ale piłka nie znalazła drogi do siatki, choć niezłe sytuacje strzeleckie mieli Miłosz Kowalski, Krzysztof Matuszak oraz Bartosz Borysiak.

W drugiej połowie oglądaliśmy szybki i toczony na niezłym poziomie pojedynek. Meblorz wyszedł na murawę bardzo zmobilizowany, a potwierdzeniem tych słów była bramka tuż po rozpoczęciu gry, którą strzelił Mateusz Szymkowiak. Dłużni nie pozostawali gracze Jaroty. W związku z tym oglądaliśmy wymianę ciosów. Najpierw kapitalnym uderzeniem w samo okienko popisał się Miłosz Kowalski. Następnie po raz drugi na listę strzelców wpisał się 20-letni Wawrzyniak. Jednobramkowa zaliczka ekipy rezerw utrzymała się przez zaledwie pięć minut, bo Mateusza Kosmalskiego z rocznika 2005 z bliskiej odległości pokonał Krystian Antczak.

Wiele wskazywało, że spotkanie zakończy się remisem 3:3 i o awansie zadecyduje seria rzutów karnych. Emocje sięgnęły zenitu w doliczonym czasie. Wtedy zespół spod Poznania ulokował futbolówkę w siatce po raz czwarty. Konkretniej uczynił to Mikołaj Remlein, który został bohaterem Meblorza. Piłkarze dowodzeni przez Mirosława Czajkę nie mieli już nic do stracenia. W ostatnich sekundach zakotłowało się na piątym metrze w polu karnym gospodarzy, ale strzał Jakuba Orzłowskiego intuicyjnie obronił Przybylski, po tym jak wcześniej dośrodkowanie Krzysztofa Matuszaka odbiło się od poprzeczki.

Chwilę później sędzia z okręgu konińskiego zakończył spotkanie i stało się już jasne, że w sezonie 2021/22 drużynę Jaroty II będziemy nadal oglądać na boiskach Klasy Okręgowej.


Meblorz Swarzędz – Jarota II Witaszyce 4:3 (1:1)
1:0 – Kamil Czaplicki (13’)
1:1 – Krystian Wawrzyniak (17’)
2:1 – Mateusz Szymkowiak (47’)
2:2 – Miłosz Kowalski (60’)
2:3 – Krystian Wawrzyniak (79’)
3:3 – Krystian Antczak (84’)
4:3 – Mikołaj Remlein (90+5’)

Jarota II Witaszyce: Mateusz Kosmalski – Piotr Stachowiak, Mikołaj Kowalski, Igor Skowron, Krystian Wawrzyniak, Szymon Gałczyński, Bartosz Borysiak (64’ – Jakub Orzłowski), Jakub Adamkiewicz (69’ – Alan Janowski), Jacek Pacyński, Krzysztof Matuszak, Miłosz Kowalski (90+5’ – Maurycy Skowroński).

Jarota Jarocin
LKS Gołuchów
Wiara Lecha
3:1
Jarota Jarocin