Do ostatniej minuty walczyli o korzystny wynik podopieczni trenera Jacka Koleckiego w starciu z Poznańską 13 Poznań. Ostatecznie gracze z Jarocina przegrali różnicą jednego trafienia.

Bardzo dziwny przebieg miał sobotni pojedynek w Lidze Wojewódzkiej C2 Trampkarz. W pierwszej połowie dominowali goście ze stolicy Wielkopolski, którzy strzelili trzy gole i czuli się zdecydowanie pewniej na placu gry. Po zmianie stron do głosu doszli zawodnicy z Jarocina. Filip Szydlik miał znakomitą okazję, ale jego strzał zatrzymał się na słupku. Za to skuteczniejsi w polu karnym rywali byli Allen Rozum oraz Miłosz Jeszkowski. Po ich trafieniach emocji w końcówce spotkania nie zabrakło. Jednak rezultat nie uległ już zmianie i ze zwycięstwa cieszyć się mogli gracze Poznańskiej „13”.

– W pierwszej połowie graliśmy bojaźliwie, słabo funkcjonowaliśmy jako zespół i popełnialiśmy błędy, z których skorzystali rywale. Po zmianie stron wyglądało to zdecydowanie lepiej. Drobne roszady w składzie i chłopcy zaczęli stwarzać sytuacje bramkowe. Zabrakło nam bardzo niewiele, podsumował występ swoich podopiecznych, trener Jacek Kolecki.

Zespół prowadzony przez Jacka Koleckiego w najbliższy weekend rozegra kolejny mecz w roli gospodarza. Rywalem JKS-u będzie Kania Gostyń. Trampkarze młodsi w stawce ośmiu ekip plasują się na szóstej pozycji w Lidze Wojewódzkiej.

Liga Wojewódzka C2 Trampkarz (12. kolejka – 27.10.2018 rok):
Jarota Jarocin – Poznańska 13 Poznań 2:3 (0:3)

Jarota Jarocin: Mikołaj Marciniak, Kamil Rutowski, Szymon Łyskawa, Allen Rozum, Paweł Duda, Mateusz Hałas, Stanisław Rutkowski, Łukasz Tomczak, Miłosz Jeszkowski, Tobiasz Grabowski, Paweł Skórski.

Na zmianę wchodzili: Konrad Kaczmarek, Michał Jackowski, Jakub Janos, Łukasz Kaczmarek, Filip Szydlik, Kamil Pawełczyk.