Pomimo ambitnej postawy podopiecznym Kamila Stefaniaka nie udało się pokonać faworyzowanej drużyny poznańskiej Warty. Piłkarze z Jarocina w grupie „mistrzowskiej” poznańskiej Klasy Okręgowej zajmują szóste miejsce w tabeli.
Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęli goście z Poznania, którzy w 12. minucie objęli prowadzenie. Błąd obrońców Jaroty wykorzystał napastnik Warty i pewnym strzałem pokonał Piotra Mareckiego. Podopieczni Kamila Stefaniaka szybko otrząsnęli się po stracie bramki i równe pięć minut później doprowadzili do wyrównania. Dawid Krzyżaniak zagrał piłkę za linię obrony do Krzysztofa Bartczaka, a ten przelobował bramkarza rywali i futbolówka znalazła się w siatce. Do końca pierwszej połowy na boisku dominowali piłkarze z Poznania, którzy dość szybko zdobyli kolejne bramki, kolejno w 28 i 33 minucie.
Po przerwie zespół z Jarocina zagrał odważniej. Jednak w kilku sytuacjach zabrakło szczęścia lub świetnie interweniował bramkarz poznańskiej Warty. Jarociniacy konsekwentnie dążyli do zdobycia drugiego gola. W 78 minucie Wiktor Smołaga znalazł się w bocznym sektorze boiska i perfekcyjnie dośrodkował piłkę wprost na głowę Dawida Krzyżaniaka, który skutecznym strzałem zdobył bramkę kontaktową.
Końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Zespół z Jarocina postawił wszystko na jedną kartę i atakował dużą ilością zawodników, a piłkarze Warty wyprowadzali groźne kontry, czego konsekwencją było prostopadłe podanie do napastnika gości, który znalazł się sam na sam z bramkarzem jarocińskiej drużyny i zdobył czwartą bramkę w tym pojedynku. Jarociniacy do końca meczu ambitnie próbowali zdobyć bramkę, ale niestety zabrakło czasu.

JKS Jarota Jarocin – Warta Poznań 2:4 (1:3)
Jarota: Piotr Marecki – Mateusz Gabryszak, Przemysław Fiołka, Mateusz Klapczyński, Bartosz Stefaniak, Krystian Wawrzyniak, Dawid Krzyżaniak, Mikołaj Pawlik, Kacper Litka, Szymon Komendziński, Przemysław Radziejewski.
Na zmiany wchodzili: Jakub Wawrzyniak, Patryk Gruchot, Kamil Urbaniak, Bartosz Bogaczyk, Emil Duda, Wiktor Smołaga, Krzysztof Bartczak.