Jak sobie radzą w nowych klubach?

W 2017 roku jarociński klub opuścili Dawid Krzyżaniak, Wiktor Smołaga i Konrad Kwiatkowski. Postanowiliśmy sprawdzić jak sobie radzą w nowych klubach.

Najgłośniej było o Dawidzie Krzyżaniaku, który latem zasilił Pogoń Szczecin. Tam szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie w zespole juniorów młodszych i miał okazję rywalizować z Lechem Poznań, Arką Gdynia, Lechią Gdańsk czy Wartą Poznań. 17-letni zawodnik strzelił aż pięć bramek i trzy razy asystował przy trafieniach swoich kolegów. Jego drużyna rundę jesienną zakończyła na wysokim trzecim miejscu w grupie B Centralnej Ligi Juniorów Młodszych.

– Przez ostatnie pół roku miałem okazję grać z najlepszymi drużynami z makroregionu. Udało nam się pokonać  w jednym z meczów Lecha Poznań, który zajął pierwsze miejsce w naszej grupie. Oczywiście przede mną jeszcze sporo pracy na treningach, ale jestem zadowolony z mojej postawy, bo w większości spotkań wychodziłem w wyjściowej jedenastce, mówi Dawid Krzyżaniak.

Wiktor Smołaga w rundzie jesiennej obecnego sezonu także występował w Centralnej Lidze Juniorów U-17. Cracovia Kraków grała w grupie D z Koroną Kielce, Stalą Mielec, Juventą Starachowice, Motorem Lublin, Karpatami Krosno, BKS Lublin oraz AP21 Kraków. Wychowanek JKS-u nie opuścił żadnego spotkania i udowodnił, że jest w stanie wygrać rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie. „Pasy” zakończyły pierwszą część sezonu na wysokim drugim miejscu w tabeli.

– Cieszę się, że regularnie grałem w Centralnej Lidze Juniorów Młodszych. Poprawiłem swoje słabsze strony. Muszę jeszcze popracować nad skutecznością, tak aby trafiać do siatki, jak miało to miejsce w Jarocie Jarocin. W drugiej części sezonu chciałbym oczywiście zaprezentować się z jeszcze lepszej strony, relacjonuje nam były zawodnik jarocińskiego klubu.

Na początku 2017 roku do FC Wrocław Academy trafił natomiast Konrad Kwiatkowski, który w obecnym sezonie wraz ze swoją drużyną walczy o powrót do Centralnej Ligi Juniorów. Pomimo słabszego początku jego zespół wciąż ma matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w rozgrywkach. Co ciekawe były piłkarz JKS-u wystąpił także w kilku spotkaniach w A-klasie.

– Na początku ppotrzebowałem trochę czasu, aby się zaaklimatyzować w nowym mieście. Mieliśmy słabszy początek, jednak w końcówce rundy jesiennej pokazaliśmy charakter i udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie wygrać ligę. Mam nadzieję, że mój wyjazd do Wrocławia zaprocentuje w przyszłości, tak aby zaistnieć w seniorskiej piłce, powiedział Konrad Kwiatkowski.

Jarota Jarocin
Centra Ostrów
Jarota Jarocin
2:3
Obra Kościan