Janusz Niedźwiedź: Powalczymy o czwarte miejsce

Janusz Niedźwiedź podsumował występ swojej drużyny w sobotnim meczu przed własną publicznością z Sokołem Kleczew w rozgrywkach III ligi gr. kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.

Piłkarze Jaroty Hotel Jarocin zremisowali w 29. kolejce z Sokołem Kleczew 1:1. – W dzisiejszym spotkaniu nie wykorzystaliśmy wielu okazji do zdobycia bramek. W poprzednim meczu ligowym z Centrą byliśmy skuteczniejsi, a przeciwko zespołowi z Kleczewa było pod tym kątem dużo gorzej. Byliśmy blisko zwycięstwa. Mimo problemów kadrowych przed tym meczem wciąż jesteśmy w grze o czwarte miejsce, mówił po meczu z Sokołem Kleczew, trener Janusz Niedźwiedź.

Trener Jaroty przyznał, że kilku jego zawodników zagrało na innej pozycji niż miało to mieć miejsce. – Sebastian Kopeć wyszedł na rozgrzewkę, ale piętnaście minut przed rozpoczęciem tego pojedynku zgłosił mi swoją niedyspozycję i w pierwszym składzie pojawił się Wiktor Płaneta, który zagrał jako prawy pomocnik. Dawid Piróg grał jako środkowy obrońca, a Jakub Czapliński zmuszony był wystąpić na prawej obronie. Graliśmy zupełnie w innym ustawieniu w tym meczu niż miało to być pierwotnie, kontynuował Janusz Niedźwiedź.

Zespół z Jarocina wciąż ma realne szansę na zajęcie czwartego miejsca w obecnym sezonie. – Na oceny i podsumowanie całego sezonu przyjdzie czas po lidze. Mamy jeszcze jeden mecz z Unią Swarzędz i na tym obecnie się koncentrujemy, zakończył 34-letni szkoleniowiec Jaroty.

Jarota Jarocin
Lipno Stęszew
Jarota Jarocin
4:3
Centra Ostrów