Jarota II za burtą PP

Rezerwy jarocińskiego klubu zmierzyły się z GKS-em Jaraczewo. Spotkanie rozgrywane w ramach 1/32 finału Pucharu Polski – strefy Kalisz zakończyło się szczęśliwie dla gospodarzy.

To było ciekawe widowisko z udziałem młodych zawodników JKS-u, którzy wyglądali lepiej sportowo na tle bardziej doświadczonych piłkarzy z Jaraczewa. Podopieczni trenera Mirosława Czajki objęli prowadzenie już w czternastej minucie po bramce samobójczej autorstwa Sebastiana Wacha. Jarociniacy powinni pójść za ciosem, ale kilka świetnych interwencji zapisał na swoim koncie Marcin Wojciechowski, który zresztą pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Jarocie. Gospodarze zdołali szybko doprowadzić do wyrównania po bramce strzelonej przez Mateusza Nowaka, któremu asystował Kamil Stefaniak. Po zmianie stron sytuacji strzeleckich nie brakowało. Jednak więcej trafień nie zobaczyliśmy. Tym samym obie ekipy musiały przygotować się do serii rzutów karnych.

Miejscowi nie pomylili się ani razu strzelając z jedenastu metrów. Natomiast Wojciechowski obronił jeden strzał i GKS mógł świętować awans do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgowym, w której zmierzy się z Zielonymi Koźminem.


GKS Jaraczewo – Jarota II Witaszyce 1:1 (5:3 po rz. k.)
0:1 – Sebastian Wach sam. (14′)
1:1 – Mateusz Nowak (20′)

Jarota II Witaszyce: Jakub Szymański – Piotr Stachowiak, Antoni Bzodek (78′ – Igor Rybarczyk), Szymon Bogaczyk, Patryk Rzepka, Filip Taczała (63′ – Bartosz Kantek), Mikołaj Kowalski, Mateusz Stochniałek, Miłosz Bolek (65′ – Bartosz Borysiak), Antoni Prałat (81′ – Kacper Boruta), Wojciech Kryger (65′ – Miłosz Nowakowski).

Kotwica Kórnik
Jarota Jarocin
Jarota Jarocin
2:3
LKS Gołuchów