Mateusz Sobczak: Praca w tym klubie to wyróżnienie

Pracuje w Jarocie od sierpnia 2015 r. i dał się poznać jako profesjonalny i solidny specjalista. O swojej pracy w naszym klubie opowiada mgr Mateusz Sobczak fizjoterapeuta/masażysta.

Opowiedz nam na początek jak tu się znalazłeś, dlaczego Jarota Jarocin?

Mateusz Sobczak: W klubie znalazłem się całkiem „przypadkowo”, chociaż w moim życiu nic nie dzieje się przypadkowo. Postanowiłem sprawdzić jaka jest sytuacja w klubie i jak sobie radzi Jarota Jarocin. Na stronie internetowej zobaczyłem, że jest poszukiwana osoba na stanowisko masażysty. Nie zastanawiając się postanowiłem wysłać swoje CV. Tego samego dnia po kilku godzinach odebrałem telefon od Trenera z zapytaniem czy mogę przyjechać do klubu w celu omówienia zakresów obowiązków na tym stanowisku. Jako, że lubię nowe wyzwania to bez wahania zgodziłem się objąć stanowisko masażysty w klubie. Wszystko to oczywiście w dużym skrócie.

Jakie są twoje obowiązki w klubie podczas meczu, treningu czy przed wyjazdem?

– Do moich obowiązków w kubie należy masaż, ale wykorzystuję też kinesiotaping, elementy fizjoterapii i fizykoterapii w celu jak najlepszego przygotowania zawodnika do meczu i ekstremalnego wysiłku fizycznego z nim związanego.

Jesteś w klubie codziennie w trakcie treningu czy meczu. Zdarza się jednak, że piłkarz potrzebuje pomocy w innym czasie. Co wtedy ? Pomagasz ?

– Jestem w klubie od poniedziałku do środy i w sobotę. W ciągu tygodnia wykonuję zawodnikom masaż sportowy przed wysiłkowy, między wysiłkowy i masaż powysiłkowy. Jeśli jest taka potrzeba prowadzę z zawodnikiem rehabilitację wg. sporządzonego wcześniej indywidualnie dobranego programu usprawniania.

Czy Twoja pomoc w naszym klubie nie koliduje z Twoją pracą w szpitalu?

– Na co dzień pracuję też w Koźminie Wlkp. Jest to oddział rehabilitacyjny z pododdziałem rehabilitacji neurologicznej. Jest to jeden z lepszych oddziałów w Wielkopolsce zajmujący się usprawnianiem osób po incydentach mózgowo-naczyniowy tj. udarach.

Przychodząc do Jaroty miałeś jakieś oczekiwania i czy one się spełniają ?

– Przychodząc do Jaroty nie miałem pojęcia, że praca na tym szczeblu rozgrywek wygląda tak profesjonalnie. Zawodnicy pracują bardzo ciężko na treningu każdego dnia. Co oczywiście jak wiemy przekłada się na miejsce w tabeli jakie zajmujemy rundzie jesiennej. Nie byłoby tych wyników oczywiście bez naszego Head (czytaj – trenera), u którego widać profesjonalizm, pasje i oddanie całego serca. Muszę też wspomnieć o świetnym kierowniku drużyny, który pierwszy przychodzi do klubu i ostatni z niego wychodzi.

Jakie są twoje plany długoterminowe albo taki absolutny TOP, który chciałbyś osiągnąć ?

– O mówieniu o moich planach długoterminowych jest jeszcze zbyt wcześnie, ale chciałbym aby Jarota Jarocin równie dobrze, albo i nawet lepiej zakończyła przyszłą rundę i pokusiła się o 2 ligę. Na koniec chciałbym podziękować trenerowi, kierownikowi i całej drużynie za zaufanie i za bardzo miłe przyjęcie mnie od samego początku.

Foto: Mateusz Sobczak (jeden z treningów Jaroty Hotel Jarocin)

Kotwica Kórnik
Jarota Jarocin
Jarota Jarocin
2:3
LKS Gołuchów