Rezerwy coraz bliżej rundy wiosennej

Jarota II Witaszyce ma za sobą ostatni mecz sparingowy w zimowym okresie przygotowawczym. Zespół trenera Mirosława Czajki w ubiegły weekend pewnie ograł KS Pogorzela 4:1.

W pierwszej części spotkania młodzi piłkarze JKS-u, przyzwyczajeni do sztucznej nawierzchni przez długi czas adoptowali się do naturalnej murawy, stąd mieli problem z konstruowaniem składnych akcji. Po zmianie stron w ataku brylowali Marcin Wyrwas, Wojciech Lamprecht i Fabian Borkowski z rocznika 2004. Jednak większą skutecznością wykazali się ich starsi koledzy. Do siatki futbolówkę skierowali Mikołaj Kowalski, Mariusz Idziorek, Mikołaj Szcześniak oraz Kacper Boruta. Natomiast gospodarze zdołali odpowiedzieli jedynie golem honorowym.

Dziś wreszcie zagraliśmy na naturalnej nawierzchni. W mojej ocenie murawa była dobrze przygotowana, ale zupełnie innego zdania byli moi zawodnicy. Mieliśmy problem z opanowaniem piłki, z każdą kolejną minutą było już tylko lepiej. W tym sparingu zobaczyłem kilku graczy urodzonych w 2004 roku, którzy kreowali sytuacje bramkowe. Jednak brakowało im skuteczności pod bramką przeciwnik – podsumował spotkanie w Pogorzeli, doświadczony szkoleniowiec Jaroty II.  

Drużyna rezerw drugą część sezonu 2021/22 rozpocznie od pojedynku na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp. To starcie zostało zaplanowane na najbliższą niedzielę, 20 marca o godzinie 14-tej.


Lew Pogorzela – Jarota Jarocin 1:4 (0:1)

Jarota II Witaszyce: Jakub Szymański, Antoni Bzodek, Bartosz Kantek, Bartosz Szymkowiak, Jakub Bartkowiak, Mikołaj Szcześniak, Igor Chlebowski, Eryk Radziejewski, Mikołaj Kowalski, Kacper Boruta, Mariusz Idziorek.

Na zmianę wchodzili: Dominik Komorniczak, Wojciech Lamprecht, Alex Jankowiak, Marcin Wyrwas, Fabian Borkowski.

Jarota Jarocin
Obra Kościan
Kotwica Kórnik
7:2
Jarota Jarocin