Mecz niewykorzystanych sytuacji w Lidze Wojewódzkiej. Tak w skrócie można podsumować sobotnie starcie z udziałem zawodników trenera Pawła Krysia w Słupcy.

Drużyna z rocznika 2006 rozpoczęła sezon 2021/22 od zdobycia trzech punktów w pięciu kolejkach. Jarociniacy do szóstego swojego spotkania z SKP Słupca przystępowali w roli faworyta, ale na boisku trzeba było jeszcze potwierdzić, że nie bez przyczyny. Sobotnia rywalizacja rozpoczęła się wyśmienicie dla naszych piłkarzy, którzy już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie. Autorem pierwszego gola był Tomasz Pilarczyk. Przeciwnicy JKS-u bardzo rzadko byli w stwarzali sytuacje podbramkowe. Jednak udało im się pokonać Jana Wieczorka. Miało to miejsce tuż przed piętnastominutową przerwą. Ostatecznie wynik 1:1 po zmianie stron nie uległ zmianie, choć okazji dla Jaroty nie brakowało.

– Stworzyliśmy mnóstwo sytuacji, których niestety nie potrafiliśmy wykorzystać. To się zemściło i wracamy tylko z remisem. Szkoda, że zawiodła skuteczność, bo mogliśmy znów awansować w tabeli, przyznał po ostatnim gwizdku sędziego – trener Kryś. W kolejnym ligowym pojedynku drużyna z Jarocina w roli gospodarza podejmie Stal Pleszew. To starcie odbędzie się 26 września o godz. 12:30 na boisku sztucznym.  

Liga Wojewódzka B2 Junior (6. kolejka – 18.09.2021 roku)
SKP Słupca – Jarota Jarocin 1:1 (1:1)

Jarota Jarocin: Jan Wieczorek (53’ – Adam Sobczyk), Jakub Szymanek (74’ – Tomasz Bigos), Tomasz Pilarczyk, Szymon Kolasiński, Wojciech Gałązka, Jakub Uniejewski, Nikodem Roguszczak, Radosław Raszka, Kacper Nowak (55’ – Krystian Olejniczak), Igor Deichsler (67’ – Przemysław Gościniak), Jakub Bolek.

Zadanie publiczne współfinansowane ze środków otrzymanych od Gminy Jarocin, w związku z realizacją zadania publicznego pod nazwą: „ JKS Jarota – Jarocińska Młodzież gra!”