W swoim przedostatnim spotkaniu sezonu 2020/21 piłkarze Jaroty podejmą Unię Swarzędz przed własną publicznością. Stawką tego pojedynku będą trzy punkty, które mogą dać utrzymanie w III lidze.

Jarociniacy w trzech ostatnich spotkaniach zdobyli komplet punktów i zajmują bezpieczne dwunaste miejsce w tabeli. Tym samym gracze JKS-u nie muszą się oglądać na innych rywali i od nich samych zależy to czy pozostaną na trzecim poziomie rozgrywkowym w naszym kraju. Ekipa ze Swarzędza ma jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie. Warunkiem podstawowym jest zwycięstwo w sobotnim starciu z Jarotą, w którym wystąpią piłkarze mający za sobą przeszłość w żółto-czerwono-niebieskich barwach. Mowa tutaj m.in. o najlepszym strzelcu tej drużyny, czyli Michale Niedźwiedzkim, który dziewięć razy pokonywał bramkarzy przeciwników. Oprócz niego na stadionie miejskim zobaczymy Mateusza Filipowiaka, Radosława Barabasza, Mikołaja Łopatkę oraz Mateusza Molewskiego.

Sobotnie starcie dla podopiecznych trenera Piotra Garbarka będzie też doskonałą okazją na rewanż za porażkę z marca. Unia wtedy w roli gospodarza pokonała JKS różnicą dwóch trafień (3:1). Jedynego gola dla Jaroty z rzutu karnego strzelił Piotr Skokowski. Pierwszy gwizdek sędziego rozbrzmi punktualnie o godzinie 17:00.